Mieszkaniec Warszawy został zatrzymany przez funkcjonariuszy piaseczyńskiego Wydziału Kryminalnego po tym, jak w nocy dokonał kradzieży telefonu. Sprawca, posługując się gazem, obezwładnił swoją ofiarę, a następnie sprzedał skradziony telefon. Zgromadzone dowody pozwoliły na postawienie mu zarzutu, który grozi karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 13 na 14 października 2024 roku, kiedy to 47-letni mężczyzna wracał autobusem do Piaseczna. Po przybyciu na przystanek „Kościelna” został napadnięty przez nieznanego sprawcę, który przy użyciu gazu usunął mu telefon wart 700 złotych. Zgłoszenie tej kradzieży dotarło do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji, co rozpoczęło działania śledcze.
Funkcjonariusze przystąpili do analizy monitoringu miejskiego, co pozwoliło na szybkie zidentyfikowanie sprawcy. Po kilku dniach intensywnych poszukiwań, 28-latek został zatrzymany w swoim mieszkaniu na Pradze-Północ. Po przesłuchaniu, mężczyzna przyznał się do winy i zaznaczył, że telefon sprzedał w lombardzie. Z uwagi na wcześniejsze przestępstwa, postępowanie w jego sprawie prowadzono pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie, a wobec mężczyzny zastosowano policyjny dozór. W przypadku skazania, mężczyzna może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Recydywista z Warszawy zatrzymany za kradzież rozbójniczą
Zobacz Także