W Warszawie miała miejsce dramatyczna sytuacja, kiedy to kierowca pojazdu VW Eos nie zatrzymał się do kontroli drogowej, co doprowadziło do policyjnego pościgu. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna przewoził w samochodzie narkotyki, broń oraz przedmioty mogące być wykorzystane do popełnienia przestępstwa. Zarzuty, jakie usłyszał, są bardzo poważne, a w sprawie zaangażowani są również inni podejrzani.
Do pościgu doszło w momencie, gdy policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji zareagowali na nieprawidłowe zachowanie kierowcy na ul. Radzymińskiej w Warszawie. Kierowca zignorował sygnały do zatrzymania, co skłoniło funkcjonariuszy do podjęcia pościgu. Mężczyzna ostatecznie zatrzymał się po kolizji z drzewem na ul. Wiśniowej w Markach, gdzie policja przystąpiła do działań zatrzymujących.
W pojazdach znajdowały się trzy osoby, które również zostały zatrzymane. W trakcie przeszukiwania samochodu funkcjonariusze znaleźli narkotyki w różnych miejscach oraz przedmiot przypominający broń palną. Zarzuty usłyszał nie tylko kierowca, ale także 21-letnia pasażerka, która odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wołominie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Pościg za kierowcą VW Eos zakończony zatrzymaniem i poważnymi zarzutami
Zobacz Także