W Otwocku miało miejsce zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 30-letni kierowca Skody celowo potrącił mężczyznę, z którym wcześniej wdał się w konflikt. Co więcej, zarówno kierowca, jak i czterej pasażerowie nie udzielili poszkodowanemu żadnej pomocy, co doprowadziło do poważnych konsekwencji prawnych. Prokuratura objęła kierowcę dozorem Policji, a jego czyn może być karany pozbawieniem wolności nawet na 5 lat.
Incydent miał miejsce w lutym, kiedy to policjanci zostali wezwani na interwencję dotyczącą mężczyzny leżącego na ulicy, który potrzebował pomocy medycznej. Początkowo śledczy traktowali to zdarzenie jako wypadek drogowy, jednak w toku dochodzenia zebrano dowody wskazujące na zamierzony charakter działania kierowcy. Policjanci pracowali intensywnie, zabezpieczając materiał dowodowy oraz prowadząc działania wspierające. Po miesiącu intensywnych działań zidentyfikowano pojazd oraz kierowcę, co stanowiło kluczowy krok w śledztwie.
Zgromadzone dowody wykazały, że w chwili zdarzenia w samochodzie znajdowało się pięć osób, które nie tylko oddaliły się z miejsca wypadku, ale również nie wezwały służb ratunkowych. Oprócz kierowcy, jeden z pasażerów został zatrzymany z narkotykami, co również przyczyniło się do postawienia zarzutów dotyczących nieudzielenia pomocy. Prokuratura wnosi o tymczasowe aresztowanie sprawców, z kolei sąd objął ich dozorem Policji. Sytuacja ta pokazuje, jak istotna jest odpowiedzialność i współczucie w trudnych sytuacjach, w których życie i zdrowie drugiego człowieka mogą być zagrożone.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Celowe potrącenie mężczyzny w Otwocku – kierowca i pasażerowie w rękach policji
Zobacz Także
